Co w trawie błyszczy? Perełki z Łoziny!

Wśród najpopularniejszych dyscyplin sportowych w naszym kraju króluje piłka nożna. Tuż za nią plasuje się siatkówka i koszykówka. Można powiedzieć – klasyczna wuefowa trójca. Nas jednak najbardziej interesuje dyscyplina, która jest naszym lokalnym sportem numer jeden. Chodzi oczywiście o hokej na trawie dziewcząt z UKS Orient II Łozina na czele.

Hokej na trawie w Polsce to w dalszym ciągu dyscyplina elitarna. W rankingach popularności plasuje się w sąsiedztwie rugby, futsalu, skoków narciarskich i lacrosse. Jednak w naszej gminie hokej stawiany jest na równi z drużynami piłkarskimi. Wszystko za sprawą licznych sukcesów, jakie osiągają młode zawodniczki UKS Orient II Łozina pod dowództwem Tadeusza Marca. W samym 2013 roku drużyna zdominowała sześć renomowanych turniejów ogólnopolskich – w czterech zajmując najwyższe trofea a w dwóch plasując się na drugim miejscu. 

Pod skrzydłami ojca dyscypliny

Klub „Orient” został założony w 2006 roku z inicjatywy uczniów ze szkoły z Łoziny i ich rodziców. Od 2009 roku jego prezesem jest Roman Woźnica. Mniej więcej od tego czasu drużyna systematycznie bierze udział w ogólnopolskich rozgrywkach. Ikoną klubu jest trener Tadeusz Marzec. Przez wielu nazywany jest ojcem hokeja na trawie dziewcząt. To dzięki niemu hokej kobiecy przestał być czymś przelotnym. Od 1971 roku odbywają się halowe mistrzostwa Polski, a od 1976 r. mistrzostwa na otwartych boiskach. Jako szkoleniowiec Tadeusz Marzec doczekał się debiutu reprezentacji kobiet na igrzyskach olimpijskich w 1980 roku w Moskwie. Prowadził tam drużynę wraz z Wojciechem Paczkowskim. – Mieć w swoich szeregach taką osobowość to naprawdę wielki zaszczyt. To głównie dzięki trenerowi i jego technikom szkoleniowym możemy się pochwalić licznymi sukcesami. Pan Tadeusz jak nikt inny potrafi wyłowić z dziewczyn to, co najcenniejsze – mówi prezes klubu Roman Woźnica. Klub z Łoziny w ubiegłym roku wielokrotnie sięgał po najwyższe trofea w kraju. Reprezentował województwo dolnośląskie w rozgrywkach ogólnopolskich a także wygrał XVIII Międzynarodowy Festiwal Minihokeja w Rogowie.

Jak niewiadomo o co chodzi, chodzi o…

Największą bolączką elitarnych dyscyplin sportowych są oczywiście finanse oraz przepisy, które często bywają bezwzględne dla klubów z niskim budżetem. UKS Orient II Łozina chcąc brać udział w najważniejszych turniejach czy w Mistrzostwach Polski Juniorek Młodszych musi ponosić ogromne koszty. Jeden wyjazd to wydatek na poziomie 2 tys. złotych. Zawodniczki rozgrywają swoje mecze w różnych zakątkach Polski – najczęściej na Górnym Śląsku, który jest stolicą polskiego hokeja na trawie. – Bardzo się cieszymy, że co roku otrzymujemy od pani wójt wsparcie finansowe w ramach upowszechniania kultury fizycznej i sportu. To dla nas bardzo ważne. Oczywiście staramy się znaleźć sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć nas finansowo. Póki co musimy sobie radzić wykorzystując wewnętrzne składki a przedsięwzięcie jest naprawdę drogie. Roczne utrzymanie klubu i zapewnienie mu udziału w rozgrywkach to koszt na poziomie 25 tys. złotych – wylicza Roman Woźnica. Na domiar złego od 2015 roku zaczną obowiązywać nowe przepisy, które zobowiązują kluby do rozgrywania swoich spotkań na boiskach ze specjalną sztuczną nawierzchnią. W przypadku UKS najbliższe takie boisko jest w Siemianowicach Śląskich. Póki co klub z Łoziny rozgrywa swoje mecze na boiskach trawiastych Polaru i Polonii Wrocław. Od rundy wiosennej będzie grał na płycie w Łozinie. Na szczęście kłopoty finansowe nie przekładają się na wyniki dziewczyn. Po rundzie jesiennej podopieczne Tadeusza Marca zajmują drugie miejsce Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych. Mamy nadzieję, że na wiosnę dziewczyny powalczą o złoto oraz, że znajdzie się ktoś, kto złotem sypnie.

Adrian Walczyk

Dodano: 30 stycznia, 2014

Komentarze

Komentowanie wyłączone.