Po lipcowych upałach na wrocławski tor znów wróciły wyścigi konne. Wczoraj na Partynicach byliśmy świadkami wspaniałych rywalizacji w siedmiu gonitwach. Głównym punktem programu była międzynarodowa gonitwa z przeszkodami Nagroda Tiumena. Nas jednak najbardziej interesowała gonitwa o puchar wójta gminy Długołęka.
Wczorajsze zawody były doskonałym sprawdzianem przed zbliżającymi się najważniejszymi wyścigami we Wrocławiu – Lotto Wielka Wrocławska i Wielka Partynicka. Wydawać by się mogło, że formalnością będą zwycięstwa faworytów – czeskiej klaczy Kamelie oraz ogiera Bleska. Wyścigi to jednak sport nieobliczalny i stratni ci, którzy w końskim totku na nich postawili. Niespodzianką zakończyła się również gonitwa o puchar wójta gminy Długołęka. Po zaciętej rywalizacji na torze, jako pierwsza linię mety przekroczyła klaczka Wieża Baśni. Zwycięski puchar wręczyła Halina Szydłowska – wicewójt gminy.
Zawody na wrocławskich Partynicach odbyły się pod patronatem marszałka województwa dolnośląskiego Rafała Jurkowlańca. Były one doskonałą okazją do spędzenia wolnej niedzieli w unikalnej scenerii toru wyścigów konnych. Scenerii, w której nie mogło zabraknąć akcentu gminy Długołęka – końskiej stolicy powiatu.
Adrian Walczyk