W środę, 6 czerwca, Iwona Agnieszka Łebek udzieliła wywiadu Birgit Jüttemeier, dziennikarce gazety „Borkener Zeitung”, która ukazuje się w partnerskim mieście Velen. Tematem były rozgrywki EURO.
Poniżej załączamy polskie tłumaczenie.:
1. Miejscem wydarzenia jest stadion we Wrocławiu – a więc w pobliżu Długołęki. Czy region czerpie jakieś korzyści gospodarcze z tego wydarzenia piłkarskiego? Czy jest to również wyczuwalne w Długołęce? Czy kibice nocują również w gminie?
Z Długołęki do stadionu jest niewiele ponad 10 km. To naprawdę blisko. Wielu mieszkańców, także z naszej gminy, dzięki inwestycjom związanym z Euro, znalazło pracę. Przybyło nam także kilkakilometrów nowych dróg. To oczywiste, że tego typu przedsięwzięcia stanowią możliwość promowania regionu – nie tylko Wrocławia, ale także naszej Gminy, przez którą przechodzą główne szlaki komunikacyjne, np. do Warszawy. Wprawdzie nie posiadamy dużej bazy hotelowej, ale w czasie meczów we Wrocławiu hotele będą pełne. Z pewnością są także mieszkańcy, którzy goszczą przyjaciół z innych państw, którzy przyjechali na mecze we Wrocławiu. Czekamy zatem na kibiców z całej Europy.
2. Czy w przygotowaniach do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej we Wrocławiu brali również udział mieszkańcy Długołęki – jeśli tak, to w jaki sposób?
W Gminie Długołęka, mieszka wielu lokalnych polityków oraz ludzi nauki i kultury. Wielu z nich bezpośrednio było zaangażowanych w przygotowania mistrzostw. Nasi wolontariusze pomagają przy organizacji Turnieju, a Ochotnicze Straże Pożarne, z gminy Długołęka, wspierają bezpieczeństwo w trakcie tego ważnego dla Nas wydarzenia.
3. Jakie oczekiwania wiąże Pani z rozgrywkami Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w Polsce?
To największa impreza sportowa w historii Polski. Niewątpliwie przyczyni się ona do promocji naszego kraju, a więc i naszego regionu. Być może, mam taką nadzieję, gmina Długołęka zapadnie w pamięć naszym gościom. Z pewnością Mistrzostwa odwrócą uwagę społeczeństwa od sporów związanych z polityką i zjednoczą nas we wspólnym kibicowaniu drużynie narodowej.
4. Czy jest Pani osobiście kibicem piłkinożnej? Ma Pani bilet na jakiś mecz? Jaka drużyna jest Pani faworytem do tytułu mistrza?
Wprawdzie to męska gra, ale moje funkcja często wymaga męskich decyzji, więc interesuję się również trochę piłką nożną. Jeśli mam czas, w gronie znajomych lubię oglądać mecze na dobrym poziomie. Udało mi się kupić bilet na mecz otwarcia w Warszawie – 8 czerwca. Będę więc kibicować gorąco Polakom w rozgrywce z Grekami. Moim faworytem są oczywiście Polacy, ale nie będę zaskoczona jak Mistrzami Europy zostaną Niemcy.